.

Bardzo się cieszę,ze mnie odwiedzasz. Będę tu zapisywać moje przemyślenia w formie rymowanek,lub nie.Może przeczytasz, napiszesz komentarz, będziesz odwiedzać.Będzie mi bardzo miło, zapraszam do mojego Notesu, Lena Pit.
piątek, 5 września 2014
OCEAN
Jestem zmęczona....
ugrzęzłam w zmęczeniu jak piaskach ruchomych ,
poddałam się całkiem mym planom spóźnionym,
zmęczone me myśli, zmęczone me ciało,
chciałabym mieć nowe jak by się tak dało.
Odnowić je jakoś,czy zdekupażować,
no, ale czy później nie będę żałować...?
Przecież choć zmęczone ,to wszystko jest moje
i myśli znużone, i sny, niepokoje....
Odpocząć bym chciała, nie myśleć o niczym,
zegarek wyrzucić by czasu nie liczył,
nie pędzić, nie gonić, nie budzić się w nocy,
bo sen tez zmęczony, tez pragnie pomocy.
Zmęczone me myśli, zmęczone me ciało,
odpłynąć w beztroskę bardzo by się chciało .....
Szarpie czas wir pracy, jak sęp martwe zwierzę,
czy kiedyś odpocznę ? Ja już w to nie wierzę.
Gdy jedno się kończy drugie się zaczyna,
kto mnie w wirze pracy zdoła tu zatrzymać......
Sprzątam więc zmęczenie, odkurzam boleści,
myję okna marzeń by oczy tam zmieścić.
Sprzątam w mojej duszy, czyszczę moje ciało,
sprać chcę to zmęczenie, by znów czystą, białą
myślą zacząć marzyć o robótkach ręcznych,
żeby czystym słowem skonstruować wierszyk ,
do Was czasem zajrzeć spokojnie , powoli,
żeby czas słóweczko wpisać tam pozwolił.......
Dzisiaj ciemne chmury oplotły ma głowę ..
lecz zostać na dłużej im tu nie pozwolę.....
.....dogonię więc słońce i lato przedłużę,
przegonię zmęczenie i pochmurne burze...
jeszcze tylko chwila, jeszcze parę godzin,
ocean błękitny wszystko wynagrodzi....
Pozdrowienia:-)))))))))))))))))))
.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
moja droga nie zmieniaj swojego ciała ...po prostu odpocznij ,umysł poślij na urlop ,duszy daj zaśpiewać a serce samo podskoczy do tańca...odgoń szarość i ciesz się tym na co czekałaś :))))
OdpowiedzUsuńbuziaki :)
..operacji plastycznej nie zamierzam robić,hi,hi,po prostu chcę wymienić zmęczone na wypoczęte,na sama myśl o urlopie juz czuję się wypoczęta,pa Basieńko, dzięki ,że jesteś:-)
UsuńLeno- Przyjaciółko moja, będę z Tobą gonić słońce by przedłużyć lato; będę z Tobą przeganiać zmęczenie i niebo pochmurne, by stało się pięknie wokół Twego ciała i by radości wielkość promieniała... Pozdrawiam i tulę do serca
OdpowiedzUsuńDziękuję Jadziu za tak miły i poetycki wpis,pozdrawiam i buziaka zasyłam!:-)
UsuńPłynę!
OdpowiedzUsuńKochana zbyt głośno o tym mówisz , ha ha a myśl pozytywna to moja rada nic nie pomaga tak jak zadowolenie z chwil jakie niesie życie , popatrz jak barwnie i pięknie maluje jesień świat - to jest fantastyczny obraz pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńJa w tym roku bez urlopu;-) Ogromnie się cieszę, że wracasz:-) Stęskniłam się bardzo:-)
OdpowiedzUsuńoj Lenka kochana ja nie pamiętam kiedy byłam choć na 3 dniowym wypadzie choćby nad wodą a o urlopie to jużnie wspomnę - piękne słowa napisałąś- buziaki ślę Marii
OdpowiedzUsuńBoję się ,ze weźmiecie ten wiersz zbyt doslownie tak jak wtedy gdy napisałam "Strach".....nie rozczulam sie nad sobą, nie kapryszę, jestem na to za twarda, ale o czymś trzeba pisać bo dawno mnie nie bylo.Pozdrawiam!!!:-))))
OdpowiedzUsuńU najważniejsze, że jesteś i oby na dłużej!Ściskam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńWitaj Leno :) Chyba każdego z nas dopada taki stan od czasu do czasu z różnych powodów. jesień tym bardziej sprzyja takim stanom, a nie daj Boże choroba się napatoczy... Wiem bo przerabiałam :) Dlatego dopóki słoneczko przygrzewa warto ładować baterie , jeść dużo owoców i warzyw, spacerować na świeżym powietrzu żeby nas jesienna chandra nie zaskoczyła :) Wiem że masz Leno w sobie ogromne pokłady pozytywnej energii i często zapalasz nią innych. To bardzo cenne:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię serdecznie i życzę pięknych pogodnych dni :)
Przestań jęczeć i narzekać,
OdpowiedzUsuńjeszcze chwilkę masz poczekać,
jeszcze moment,no, minutka,
jeszcze pracy chwila krótka,
już urlopik przecież w planie,
już z miasteczkiem Twym rozstanie,
miłych wrażeń dziki taniec.....:-)
piękny wiersz pozdrawiam
OdpowiedzUsuń