.
czwartek, 26 grudnia 2013
ODROBINA NIEBA
Biegniemy szybko,jak sportowiec przez życie,
mamy cel jakiś, nawet dobrze nam z tym
Szalone szczyty zdobywamy w zachwycie,
dzielimy radość sukcesu ,jeśli mamy z kim.
Lecz czasem w tej pogoni zagubić się można,
zamienić niechcący najwspanialsze marzenia
i choć myśl nasza spłoszona, pobożna ,
nie chce niestety w życiu nic już zmieniać.
Nasze ważne tak kiedyś szczyty ciężko zdobyte,
pielęgnowane troskliwie długimi latami ,
straciły wartość ,pogniły marzenia ukryte,
Nie wiemy wtedy jaki los będzie z nami.
Coś nam mówi : zastanowić się trzeba,
co mi w życiu na ziemi odrobinę da nieba?
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Witaj Lenka jestem dziękuję za zaproszenie - bardzo pięknie piszesz swe przemyślenia będę twym gościem często no i świętuj kochana bo święta jeszcze trwają buziaki śle Marii
OdpowiedzUsuńDziękuję Mario,że przyjęłaś zaproszenie,nie wiem jak rozwinie się moje blogowanie, ale lubię czasem sobie "pofilozofowac",pomyślałam,ze będę to notować dla siebie, może dla innych....gdyby ktoś chciał zaglądać,pozdrawiam, Lena
UsuńWitaj Lenko, jestem Twoim drugim obserwatorem, po Marysi, która jest moją blogową przyjaciółką. Kocham poezję dlatego u Ciebie zostaję. Z czasem zdobędziesz szerokie grono odbiorców, czego Ci życzę!
OdpowiedzUsuńI życzę Ci też wielu blogowych radości i prawdziwych przyjaciół!
Bardzo dziękuje Barbaro,za słowa zachęty i przyjęte zaproszenie,pozdrawiam serdecznie,Lena
UsuńDziękuję Lenko za zaproszenie. Uwielbiam poezję dlatego też zostanę u Ciebie na dłużej... Życzę poświątecznej cudowności- aby Boże Narodzenia trwało w nas dłużej niż ów jeden dzień, Życzę mnóstwo odbiorców Twojej poezji (i jak sądzę- przemyśleń).
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :)
Kiedy ja biegam
OdpowiedzUsuńnie powie nikt mi,
że ja mam braki,
no w tej... kondycji.
LW